Do zrobienia Shakshuki przymierzałam się od długiego czasu… aż pewnego dnia odważyłam się i wyszła… przepyszna! To naprawdę proste danie, wymaga tylko trochę cierpliwości. Prosiliście o przepis na to wyśmienite weekendowe śniadanie, taże znajdziecie je poniżej.
Shakshuka to jajka gotowane w sosie pomidorowo-paprykowym z cebulką i przyprawami, udekorowane kolendrą skradną serca każdego smakosza. Szakszukę lubię podawać ze słodką bułką, np. chałką lub stostowanym pieczywem. Przepis starcza dla dwóch bardzo głodnych osób lub czterech mało głodnych.
łyżeczka kminu (nie kminku)
1 średnia cebula pokrojona w kosteczkę
1 zmiażdżony ząbek czosnku
2 czerwone papryki pokrojone w kostkę
2 puszki pomidorów pelati
2 świeże pomidory ze sparzona skórką
pół papryczki chili (jesli lubisz na ostro)
sól, pieprz
awokado
4 jajka
świeża kolendra lun natka pietruszki
Przepis:
W żeliwnej patelni rozgrzej oliwę i dodaj kumin. Wrzuć cebulkę i zeszklij. Dodaj ząbek czosnku, pokrojone papryki i pomidory z puszki. Użyj zalewy tylko z jednej puszki, aby nie było za bardzo wodniste. Dodaj chilli i całość duś pod przykryciem, aż papryka zmięknie. Dopraw sporą ilością soli i pieprzu.
Po około 25 minutach, zdejmuj pokrywkę i pozwól odparować troche wody, nie chcemy, aby sos był zbyt rzadki. Kiedy konsystencja będzie odpowiednia, zrób wgłębienia i wbij jajka. Dodaj awokado. Połóż przykrywkę i duś do momentu aż białko się zetnie a żółtko będzie półtwarte.
Przed podaniem posyp całość świeżo zmielonym pieprzem i kolendrą (lub natka pietruszki). Smacznego!